
🔢 Liczby nie kłamią – oto twarda prawda
Szacuje się, że – zgodnie z raportem Digital 2023 Global Overview – średni zasięg organiczny posta na Instagramie w 2023 roku wynosił około 9,13% (w stosunku do liczby obserwujących). To oznacza, że jeśli na Twoim koncie było 1000 obserwujących, Twój post widziało przeciętnie około 91 osób.
Dla porównania, patrząc wstecz na rok 2020, dane z raportu Social Media Industry Benchmark Report wskazują, że w tamtym czasie konta z ponad 200 000 obserwujących (czyli konta duże, mniej chętnie promowane przez algorytm ⚠️) miały średni wskaźnik zasięgu na poziomie około 14%. Tendencja jest jasna. I niestety, jest spadkowa.
💭 Dlaczego tak się stało?
Mówiąc wprost – Meta to biznes, a nie organizacja charytatywna. Zarabia głównie na reklamach, więc każdy post organiczny to potencjalnie utracony przychód z reklamy. Dodatkowo, na platformie jest po prostu za dużo treści, która konkuruje o uwagę użytkownika w tym samym czasie.
Instagram priorytetyzuje treści od znajomych i rodziny oraz płatne posty. Dodatkowo, algorytm stale się zmienia – kiedyś promował krótkie rolki, czyliReelsy (i ważna była liczba ich odtworzeń), natomiast ostatnio ptaszki ćwierkają, że na topie są dłuższe materiały (no i liczy się procent obejrzenia całego video). Niestety, pogoń za algorytmem przypomina grę w berka z niewidzialnym przeciwnikiem.
Co gorsza, nawet jeśli Twój post stanie się viralem, niekoniecznie przełoży się to na sukces biznesowy. Wysoki zasięg często oznacza, że treść była „lekka” – zabawna, relatable, albo i nawet kontrowersyjna. Ale czy taka treść rzeczywiście sprzedaje Twoje usługi? No, bądźmy szczerzy – rzadko.
👀 Widzą Cię w kółko ci sami ludzie
Dwa słowa, które budzą grozę u każdej osoby, która jest związana z marketingiem – „ghost followers”. Czyli obserwujący, którzy kiedyś śledzili Twoje konto, ale dziś już nie angażują się w treści, które publikujesz. Algorytm interpretuje to jako brak zainteresowania i pokazuje Twoje posty jeszcze mniejszej grupie osób.
Tworzy się błędne koło: im mniej osób widzi Twoje posty, tym mniej jest polubień i komentarzy. Im mniej zaangażowania, tym Instagram jeszcze bardziej ogranicza zasięg. W końcu Twoje treści widzą tylko najbardziej lojalni obserwujący – często ta sama grupa 50-100 osób.
Dodatkowo, prowadzenie konta biznesowego na Instagramie to niemal praca na pełen etat. Musisz tworzyć różnorodne treści (posty, Storiesy, Reelsy), analizować wyniki, dostosowywać się do zmian algorytmu i konsekwentnie publikować treści. To ogromny nakład pracy przy malejących wynikach.
🔥 Co możesz zrobić?
🏃💨 Krótkoterminowo – optymalizacja tego, co masz
1️⃣ Słowa kluczowe – czyli SEO na profilach społecznościowych.
Instagram działa jak wyszukiwarka – użytkownicy szukają treści przez opisy, hasła i hasztagi (chociaż to ostatnie już rzadziej). Zadbaj o to, żeby Twoje posty były łatwe do znalezienia.
2️⃣ Timing ma znaczenie. Publikuj wtedy, gdy Twoja grupa docelowa jest aktywna. Nie wierz w uniwersalne „najlepsze godziny” – sprawdź w statystykach konta, kiedy Twoi obserwujący scrollują najchętniej.
3️⃣ Stories to niedoceniana broń. Choć mają krótki żywot, pozwalają na bezpośredni kontakt z obserwującymi. Pytania, ankiety, reakcje na DM-y – to wszystko buduje zaangażowanie, które algorytm naprawdę docenia.
🤝 Średnioterminowo – budowanie prawdziwych relacji
Instagram nagradza autentyczność. Ludzie chcą kupować od ludzi, nie od firm z fikuśnym logo. Pokaż twarz, opowiadaj historie, dziel się porażkami (oczywiście, obok sukcesów). Jeden post o tym, czego nauczył się Twój największy błąd, może wygeneruje więcej zaangażowania niż karuzelka ze screenami o Twojego ostatniego projektu.
Odpowiadaj na każdy komentarz na tyle szybko, na ile możesz. Zachęcaj do dyskusji. Instagram traktuje to jako sygnał, że ta treść jest wartościowa. A to już naprawdę super ważne dla algorytmu!
🏋️ A co możesz zrobić długoterminowo?
Tutaj dochodzimy do prawdy, której nikt ci nie powie wprost. Dobrym rozwiązaniem jest świadoma, konsekwentna i przemyślana inwestycja w płatną promocję.
Organiczny zasięg już nigdy nie wróci do tego, co było kiedyś. To nie jest chwilowy kryzys czy błąd algorytmu, a świadoma strategia biznesowa Meta. Największe marki już to zrozumiały i konsekwentnie inwestują w płatną promocję.
Nike, Adidas, McDonalds – żadna z tych marek nie liczy na organiczny zasięg. Traktują social media jak wszystkie inne kanały reklamowe. Jeśli globalne korporacje z milionami followersów muszą płacić za zasięg, to co by tu mówić o mniejszych biznesach?
Ale to nie znaczy, że musisz wydawać fortuny. Klucz leży w strategicznym podejściu: płatna promocja wsparta mądrym prowadzeniem profilu. To, co widzisz na reklamie, musi być spójne z tym, co znajdujesz na profilu.
🏦 15 ziko dziennie – tyle potrzebujesz na start
Reklamy to nie sztuka dla sztuki, ale narzędzie do dotarcia do konkretnych osób z konkretną ofertą. Zamiast płacić za kilkadziesiąt przypadkowych wyświetleń, możesz zapłacić za tysiąc wyświetleń u osób, które naprawdę potrzebują Twoich usług.

W kursie Ads for Creatives pokażemy Ci, jak zacząć od 15 zł dziennie i trafić ze swoją ofertą do osób, które dokładnie tego potrzebują. Bez żebrania o lajki, bez cringe'u, dzięki sprawdzonemu schematowi dopasowanemu dokładnie do Twojej działalności. Start kursu już 9 września.
Nie musisz trafiać do wszystkich. Wystarczy, że dowiesz się, jak poprawić swoją internetową celność.